Tomasz Czerwiec

Kredyty frankowe – Sąd Najwyższy ponownie nie wydał uchwały

Frankowicze walczą z zaciągniętymi kredytami od lat. Duży wzrost kursu franka oraz klauzule niedozwolone stosowane w takich umowach przyczyniły się do powstania ogromnych problemów finansowych po stronie kredytobiorców. Chcąc ratować swoją sytuację, coraz więcej osób zaczęło podejmować kroki prawne. Sprawy kierowano do sądów, jednak pozytywne rozstrzygnięcia były rzadkością. Szybko okazało się, że postępowania w sprawie kredytów frankowych, ze względu na swoją specyfikę, są bardzo trudne do rozstrzygnięcia. Wielu sędziów sądów powszechnych wstrzymywało się z ogłaszaniem wyroków. Czekali oni na uchwałę wydaną przez Sąd Najwyższy, w której miał on zapewnić przyjęcie pewnej jednolitości w orzekaniu oraz wyklarować sytuację osób uwikłanych w kredyty frankowe.

Postanowienia niedozwolone w umowach o kredyty frankowe

Klauzule abuzywne, nazywane także niedozwolonymi postanowieniami umownymi, charakteryzują się tym, że:

  • nie uzgodniono ich indywidualnie z konsumentem (a tym samym nie miał on wpływu na treść danego postanowienia umownego);
  • kształtują prawa i obowiązki konsumenta, rażąco naruszając jego interesy albo w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami.

Wszystkie powyższe przesłanki muszą zaistnieć łącznie. Za klauzulę abuzywną nie zostanie jednak uznane postanowienie umowne, które w sposób jednoznaczny określa główne świadczenia stron. W tym cenę lub wynagrodzenie, jeśli wskazano je w sposób jednoznaczny.

Skutkiem uznania danego postanowienia umownego za klauzulę abuzywną jest to, że ta część umowy nie obowiązuje konsumenta. Umowa powinna być wykonywana dalej, ale bez tego postanowienia. Jeśli jednak jest to niemożliwe, całą umowę można uznać za nieważną.

W sprawach frankowiczów niedozwolone postanowienia umowne odgrywają znaczącą rolę. Umowy często zawierały tzw. podwójne klauzule waloryzacyjne. W dużym uproszczeniu, postanowienia te skutkowały tym, że konsument nie wiedział, ile pozostanie mu jeszcze do spłaty oraz nie był pewien, na jaką kwotę będzie opiewała jego kolejna rata.

Jak sprawa frankowiczów wygląda obecnie?

W sprawie kredytów frankowych wypowiedział się Trybunał Sprawiedliwości UE. W wyroku z dnia 3 października 2019 r. stwierdził m.in., że sądy mogą orzekać o abuzywności postanowień zawartych w umowach kredytowych. Mimo tego sądy wciąż czekają na to, aż w sprawie wypowie się polski Sąd Najwyższy.

Wydanie uchwały przez SN miało rozstrzygnąć wiele wątpliwości. Przyczynić się do tego, że sprawy frankowe będą rozstrzygane szybciej, prościej, na korzyść dla pokrzywdzonych frankowiczów. Uchwała SN miała zminimalizować ryzyko przegranej z bankiem.

Na początku 2021 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie skierował do SN pytania. Pierwotnie powzięcie uchwały w tej sprawie miało mieć miejsce 25 marca 2021 r. Następnie posiedzenie przesuwano kilkukrotnie, aby 6 lipca 2021 r. wydać postanowienie o odmowie podjęcia uchwały. Oficjalnym powodem niewydania uchwały przez SN jest konieczność zebrania innych stanowisk w sprawie.

Sąd Najwyższy nie pomaga osobom uwikłanym w kredyty frankowe

Następnie wyznaczono nową datę – 2 września 2021 r. Celem posiedzenia miało być rozpoznanie wniosku Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie zagadnień prawnych dotyczących tematyki kredytów denominowanych i indeksowanych w walutach obcych. W tym przypadku uchwały również nie podjęto.

Powodem okazała się być konieczność zwrócenia się do Trybunału Sprawiedliwości UE z trzema pytaniami prejudycjalnymi, dotyczącymi problematyki powoływania sędziów w Rzeczypospolitej Polskiej. Jak można się łatwo domyślić, niestety nie ma to nic wspólnego z rozwiązaniem trudnej sytuacji frankowiczów.